- W Boga - wierze. Natomiast nie bardzo wierzę w to, co ludzie mówią o Bogu.

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Antoni BalejkoJAK POKONA� TRUDNO�CIW M�WIENIU CZYTANIU I PISANIUDla rodzic�w i nauczycieliBia�ystok 1999Fotografia na ok�adce: UCB Pharma� Copyright by Antoni Balejko zakaz powielania bez zgody autoraISBN 83-901434-8-8Sk�ad i druk: Orthdruk, ul. Sk�adowa 9, 15-399 Bia�ystok, tel. (085) 742 25 17PODZI�KOWANIEDo powstania tej ksi��ki przyczyni�o si� po�rednio i bezpo�rednio wiele os�b, kt�rym t� drog� pragn� podzi�kowa�. Przede wszystkim serdecznie dzi�kuj� prof. dr. hab Hannie Ulatowskiej, prof. dr hab W�adys�awowi Dykcikowi, prof. dr hab Marcie Bogdanowicz, prof. dr hab Danucie K�dzielawie, prof. dr. hab Bogdanowi Adamczykowi za ich udzia� w warsztatach i konferencjach naukowo-szkoleniowych, kt�re organizowa�em w kraju i za granic�. Za ich przyja�� i �yczliwy stosunek do tego, co robi�. Za inspiruj�ce rozmowy i dobr� wsp�prac�. Docentowi dr. hab. J�zefowi Surowa�cowi za przyja�� i �yczliw� krytyk� mojego pisarstwa.Moim kochanym dzieciom, Anicie i jej m�owi Nicholasowi, Igorowi i jego �onie Alinie, wnukom Martynce i Filipowi, za mi�o�� i spok�j, za to, �e chcieli dzieli� si� swoimi wra�eniami, do�wiadczeniami nie tylko szkolnymi. Pozowoli�o mi to pozna� obecny stan o�wiaty, nauczania i uczenia si�. Wiele si� od nich nauczy�em.Moim Kolegom i pracownikom naukowym z Uniwersytetu w Bia�ymstoku, prof. dr. hab Wenancjuszowi Pankowi, prof. dr. hab Jerzemu Nikitorowiczowi (dziekanowi), dr. Andrzejowi Ochockiemu za wsparcie, pomoc i zaufanie, jakim obdarzyli mnie przy organizowaniu Podyplomowego Studium Terapii Pedagogicznej.Kolegom i wsp�pracownikom z Poradni Psychologiczno-Pedago-gicznej nr 2 w Bia�ymstoku, z kt�rymi przez d�ugie lata wsp�pracowa�em organizuj�c r�ne formy doskonalenia nauczycieli i rodzic�w. Szczeg�lnie dzi�kuj� dr Annie Chrzanowskiej za �yczliw� wsp�prac� przy powstawaniu moich ksi��ek i pomocy logopedycznych. Dzi�kuj� mgr Halinie Gorszewskiej za pomoc w organizowaniu warsztat�w i konferencji naukowo-szkoleniowych w kraju i na Litwie.Dzi�kuj� mojej �onie Eugenii za to, �e cierpliwie znosi�a moje ucieczki w pisanie i my�lenie o ksi��kach i pomocach z serii Logopeda radzi.AutorWPROWADZENIEKsi��ka �Jak pokona� trudno�ci w m�wieniu, czytaniu i pisaniu" dostarcza nauczycielom i rodzicom porcj� wiedzy z pogranicza kilku dziedzin - pedagogiki, psychologii i medycyny. Jest to kolejna pozycja z serii Logopeda radzi. Pierwsza, Jak usuwa� wady mowy, zosta�a dobrze przyj�ta przez nauczycieli, rodzic�w i logoped�w. Dwa kolejne wydania rozesz�y si� b�yskawicznie. Otrzyma�em ponad tysi�c list�w z uwagami i propozycjami, kt�re dotyczy�y propozycji modyfikacji pewnych tre�ci, skorygowania kwestiona�usza obrazkowego. Zach�cano mnie r�wnie� do kontynuowania kontaktu z nauczycielami i rodzicami. To upewni�o mnie w przekonaniu, �e wysi�ek w�o�ony w prac� nad powstaniem ksi��ki przyni�s� owoce.W kraju Kochanowskiego, Prusa i Sienkiewicza zanikaj� tradycje dba�o�ci o mow� ojczyst�. Zanika powszechna troska o kultur� s�owa, o poprawno�� wypowiadania si�. Be�kot j�zykowy i wulgarne s�owa s�yszymy na ulicy i w �rodkach komunikacji publicznej. Coraz cz�ciej do szk�, a nawet do przedszkoli, maluchy przynosz� ze swoich dom�w godne po�a�owania wzory kultury j�zykowej.Kandydatom na nauczycieli zada�em pytania: ,,co to jest mowa", �co wiecie o mowie", �o sposobach porozumiewania si�"? Takie same pytania zadawa�em rodzicom dzieci z wadami mowy, kt�re przychodzi�y do gabinetu logopedycznego. Odpowiedzi by�y �enuj�co ubogie. Z tymipytaniami zwr�ci�em si� do 28 uczni�w ostatniej klasy liceum og�lnokszta�c�cego w Bia�ymstoku. Tu odpowiedzi by�y bardziej zr�nicowane, nie zawsze jednak �wiadczy�y o wysokiej wiedzy i o kulturze j�zykowej. Wi�kszo�� odpowiedzi mia�a charakter og�lnikowy: �mowa to wypowiadanie tego, co si� my�li i chce powiedzie� temu, co s�ucha", �to komunikowanie czego� komu�", �mowa trawa", �mowa do ludu, a on ju� nie s�ucha",,,dr�twa mowa naukowa tych, kt�rzy chc� du�o powiedzie�, a nie wiedz�, jak to zrobi�, bo im d�u�ej m�wi�, tym mniej maj� tych, co ich s�uchaj�". By�y te� odpowiedzi nawi�zuj�ce do Reja:�A niechaj narodowie w�dy postronni znaj�, i� Polacy nie g�si, i� sw�j j�zyk maj�"Z zebranych wypowiedzi wyp�ywa wiele smutnych wniosk�w i nietrudno wskaza�, kto ponosi win� za taki stan rzeczy. Kiedy� odpowiedzialno�ci� obarczano instytucje zajmuj�ce si� wychowaniem i nauczaniem: ��obki, przedszkola, szko�y, organizacje m�odzie�owe i spo�eczne. Dzisiaj coraz wyra�niej wida�, �e to rodzice winni wzi�� na siebie odpowiedzialno�� za rozw�j i wychowanie dziecka. To rodzice s� pierwszymi nauczycielami mowy i od nich ka�de dziecko winno uczy� si� ojczystego j�zyka. Czy wszyscy s� w stanie sprosta� tym zadaniom? Czy posiadaj� podstawow� wiedz� o j�zyku, aby m�c pom�c swoim dzieciom wchodzi� w zakres j�zykowej komunikacji? Ponad 50 procent rodzic�w nie rozr�nia g�oski od litery. Nie potrafi wymieni� samog�osek, czy wyr�ni� sylab w wyrazie. Wykazuj� nisk� �wiadomo�� logopedyczn� i ma�� wra�liwo�� na wady i zaburzenia mowy. �wiadcz� o tym du�e kolejki u logoped�w. Logopedzi za� w 70 procentach zajmuj� si� prostymi zaburzeniami mowy. Ucz� dzieci poprawnej wymowy wyraz�w, budowania zda� i formu�owania wypowiedzi. A to przecie� powinni robi� rodzice i nauczyciele. Wynika to z miernego wykszta�cenia pedagogicznego i logopedycznego, z niskiej �wiadomo�ci logopedycznej rodzic�w. Taki stan rzeczy b�dzie trwa� tak d�ugo, jak d�ugo w zak�adach kszta�cenia nauczycieli zaj�cia z logopedii b�d� prowadzi�y osoby, kt�re nie s� logopedami, jak d�ugo rodzice nie osi�gn� podstawowej wiedzy o j�zyku, o wadach i zaburzeniach rozwoju mowy.Rozmowy z rodzicami dowodz�, �e oczekuj� oni przyst�pnych publikacji o j�zyku i o logopedii. Do nich adresuj� moj� ksi��k� i mam nadziej�, �e wype�ni ona luk� na naszym rynku wydawniczym. S�dz�, �e pozwoli rodzicom wcze�niej reagowa� na zaburzenia rozwoju mowy, czytania, pisania i �e stanie si� niezb�dn� pomoc� w usuwaniu brak�w rozwojowych. Pami�tajmy, �e �atwiej i taniej jest zapobiega� wadom i zaburzeniom mowy, ni� je leczy�.To Wy - Rodzice - jeste�cie pierwszymi i najwa�niejszymi nauczycie-lami. To Wy macie tworzy� warunki do uczenia si� najwa�niejszych sprawno�ci, jakimi s�: m�wienie, czytanie, pisanie i rachowanie. Nauka tych czynno�ci zaczyna si� znacznie wcze�niej, zanim dziecko rozpocznie nauk� szkoln�.To Wy macie pom�c dziecku zaplanowa� karier� szkoln�. To Wy, Szanowni Rodzice, na prze�omie XX wieku, w dobie wzrastaj�cej komputeryzacji, winni�cie skuteczniej wsp�dzia�a� z nauczycielami i administracj� terenow�, aby by� partnerem w tworzeniu warunk�w do rozwijania zdolno�ci dziecka. Starajcie si� wyrabia� w swoich dzieciach, przekonanie, �e sta� ich, �e potrafi�. Zaczn� z czasem my�le� o sobie, �e mog� i przestan� zadowala� si� byle czym. Dobry ucze� to nie tylko ten, kt�ry przynosi ze szko�y bardzo dobre oceny. To ten ucze�, kt�ry dzi� jest lepszy od tego, jaki by� wczoraj.Adresuj�c t� ksi��k� do rodzic�w i nauczycieli licz�, �e zach�ci ona do w�asnych przemy�le� i dzia�a� tw�rczych w organizowaniu r�norodnych zabaw i �wicze�, kt�re mog� i musz� pom�c dziecku przy pokonywaniu trudno�ci w m�wieniu, czytaniu i pisaniu. Tre�� ksi��ki i podane przyk�ady, poparte szczer� mi�o�ci� do dziecka, wyzwol� inwencj� tw�rcz� rodzic�w.�ycz� sukces�w i satysfakcji w trudnej i odpowiedzialnej pracy na rzecz dziecka. Przekonany jestem, �e nasz wsp�lny trud zaowocuje rado�ci� i szcz�ciem Naszych Dzieci, o dobro kt�rych wsp�lnie zabiegamy.PODSTAWOWA WIEDZA Z LOGOPEDIImowa LUDZKAMowa ludzka jest kluczem do wiedzy, jest najstarszym sposobem porozumiewania si� ludzi ze sob�. Tylko cz�owiekowi jest dana ta cudowna zdolno�� m�wienia, s�uchania, rozumienia i reagowania na przekazywane tre�ci. Cz�owiek, w przeciwie�stwie do zwierz�t, nie tylko umie wymawia� kilkadziesi�t odr�bnych d�wi�k�w, lecz tak�e potrafi rozumnie ��czy� je w wyrazy, w zdania i tworzy� wypowiedzi. M�wienie jest z�o�on� sprawno�ci�, kt�r� trzeba intensywnie �wiczy�. Potrzebny jest okre�lony czas, aby ma�e dziecko nauczy�o si� poprawnie m�wi�, konieczna jest tak�e pomoc doros�ych.Prawie ka�de niemowl� jest biologicznie przygotowane do nauczenia si� mowy. W rozwoju dziecka istnieje pewien okres gotowo�ci do m�wienia. U wi�kszo�ci dzieci okres ten pojawia si� mi�dzy dwunastym a dwudziestym miesi�cem �ycia. Je�eli niemowl� nie zacznie m�wi� w tym okresie, to nale�y dopatrywa� si� u niego zaburze� rozwoju mowy lub wad s�uchu. Op�nienie w m�wieniu mo�e by� spowodowane brakiem motyw�w do uczenia si� mowy, mimo �e mo�liwo�ci takie istniej�. Mo�e by� spowodowane op�nionym rozwojem mechanizm�w mowy.Warto wiedzie�, �e czynno�� m�wienia jest zwi�zana z oddychaniem. Wydychaj�c powietrze mo�emy wydawa� g�os podobnie jak inne istotywyposa�one w p�uca. Powietrze, wychodz�c z p�uc, przechodzi przez tchawic� do krtani i wi�zade� g�osowych. To one powoduj� powstanie d�wi�ku o zmiennej wysoko�ci tonu. Nast�pnie powietrze dochodzi do nag�o�ni, aby dosta� si� do trzech jam (�pude�") rezonansowych: jamy gard�owej, jamy nosowej, jamy ustnej. Tu uprzednio wytworzony d�wi�k jest wzmacniany i nabiera odpowiedniego brzmienia. M�wimy w�wczas, �e kto� ma g�os ciep�y, zimny, nosowy, gard�owy itd. Problemami g�osu zajmuje si� fonetyka.Fonetyka, czyli g�osownia (grec. fone-g�os), zajmuje si� badaniem d�wi�k�w mowy ludzkiej, bada procesy ich powstawania, zas�b oraz zmiany, jakim ulegaj� historycznie. D�wi�ki mowy s� zmys�owo po-strzegaln� form� j�zyka, bez nich j�zyk nie m�g�by spe�nia� roli �rodka porozumiewania si� i wymiany my�li pomi�dzy lud�mi. Mowa jest reakcj� na bod�ce, kt�rych m�zgowi ludzkiemu dostarczaj� zjawiska �wiata zewn�trznego, b�d� te� procesy zachodz�ce wewn�trz naszego organizmu. Z o�rodka m�zgowego za po�rednictwem nerw�w dochodzi do narz�d�w mowy impuls, kt�ry powoduje wykonanie okre�lonych ruch�w narz�du oddechowego, krtani, j�zyka, podniebienia mi�kkiego i warg. Ruchy narz�d�w mowy w tr...[ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • slaveofficial.keep.pl
  • Szablon by Sliffka (© - W Boga - wierze. Natomiast nie bardzo wierzę w to, co ludzie mówią o Bogu.)