- W Boga - wierze. Natomiast nie bardzo wierzę w to, co ludzie mówią o Bogu.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]JERZY BARTMIN´ SKI
Styl potoczny
1. „Pierwszy je˛zyk” człowieka
Ws´ród wariantów je˛zyka narodowego je˛zyk potoczny, nazywany tez˙ stylem potocznym,
zajmuje miejsce wyróz˙nione, wre˛cz wyja˛tkowe. Jest to przede wszystkim pierwszy w kolejnos
´ci przyswajania wariant je˛zyka, ten, którego uczymy sie˛ w rodzinnym domu jako
dzieci i który potem długo jeszcze wystarcza nam do porozumienia sie˛ w codziennych
sytuacjach z˙yciowych. Je˛zyk najbardziej prosty, najbardziej konkretny, najbliz˙szy. Z czasem,
gdy w skomplikowanych sytuacjach o złoz˙onych problemach musimy mówic´ uz˙ywaja
˛c uczonej terminologii czy formuł oficjalnych, gdy sie˛gamy po wyspecjalizowane
style je˛zykowe, ten pierwszy je˛zyk pomaga nam rozumiec´ i objas´niac´ nowe dla nas wyrazy
i poje˛cia, a takz˙e kontrolowac´ wyrazy naduz˙ywane, wieloznaczne, niejasne.
Co to jest spodnium, kanister, poduszkowiec? – „Cos´ w rodzaju spodni, puszki, samochodu”
– odpowiadamy odwołuja˛c sie˛ do obiegowych wyrazów i powszechnie rozumianych
poje˛c´.
Co znaczy trwoga? Odpowiedz´: „To, co czujemy wtedy, kiedy czujemy, z˙e stanie sie˛
nam cos´ złego i pragniemy, z˙eby sie˛ nie stało” [A. Wierzbicka, Kocha, lubi, szanuje, 1971,
s. 41] – jest formułowana je˛zykiem potocznym.
Co to jest demokracja? – zapytuje filolog, chca˛cy w tym zmitologizowanym słowie
doszukac´ sie˛ jego prawdziwego sensu – i stwierdza: „Byłoby to chyba cos´ bardzo zbliz˙onego
do tres´ci naste˛puja˛cej: «taki sposób z˙ycia zbiorowos´ci, z˙e z˙adnemu jej członkowi
i z˙adnej grupie jej członków nie narzuca sie˛ przemoca˛ ograniczen´ we wpływaniu na z˙ycie
zbiorowos´ci poza wykluczeniem przemocy»” – dodaja˛c przy tym: „Takie znaczenie
wyrazu demokracja sprecyzowałem sobie na podstawie swego p o t o c z n e g o [podkr.
JB.] dos´wiadczenia je˛zykowego” [A. Bogusławski, Je˛zyk w słowniku, 1988, s. 73].
W sytuacji komunikacji je˛zykowej nierzadko domagamy sie˛ od rozmówcy, by swoja˛
wypowiedz´ przełoz˙ył z polskiego na nasze, opowiedział rzecz swoimi słowami, mówił
ludzkim je˛zykiem; uz˙ywaja˛c takich zwrotów frazeologicznych mamy na mys´li włas´nie
uz˙ycie stylu potocznego do eksplikacji wypowiedzi trudniej zrozumiałych. Wyraz˙enia
nasze, swoje, ludzki wskazuja˛ na to, z˙e styl potoczny opiera sie˛ na zasadzie „naturalnos´ci”
i przystawalnos´ci do najbliz˙szych człowiekowi dos´wiadczen´.
Do takiego sposobu pisania zmierza je˛zyk prasy wysokonakładowej, adresowanej do
najszerszych kre˛gów czytelniczych. Redaktor najpoczytniejszego dziennika, jakim od
1989 roku jest „Gazeta Wyborcza”, stwierdził w wywiadzie: „Pragniemy do religii i Kos
´cioła podchodzic´ powaz˙nie, w sposób naturalny, pisza˛c zwykłym codziennym je˛zykiem
– nie Ojciec S´wie˛ty, lecz po prostu papiez˙, nie z˙e premier przyja˛ł Przenajs´wie˛tsza˛ Eucharystie
˛, lecz Komunie˛ s´wie˛ta˛, itd. itd. Czytelnik [...] powinien odnosic´ wraz˙enie, z˙e pisze
´ sie˛ do niego po ludzku, normalnie – o kaz˙dej sprawie. ” [Krzysztof S liwin´ski, wywiad dla
„Przekroju”, 1989, nr 2321-2323, s. 39]
2. Styl potoczny
– centrum systemu stylowego je˛zyka
Styl to pewien rozpoznawalny i uporza˛dkowany inwentarz s´rodków, zintegrowany przez
zespół okres´lonych zasad i wyposaz˙ony w okres´lone wartos´ci „s´wiatopogla˛dowe” (do
których nalez˙y wiedza o s´wiecie, okres´lona racjonalnos´c´, swoisty obraz s´wiata, intencje
komunikatywne). Je˛zyk nazywany zwykle potocznym spełnia kryteria stylu je˛zykowego,
wykazuje charakterystyczne (co niekoniecznie znaczy – nie znane innym stylom) cechy
zarówno na poziomie wartos´ci, jak ich je˛zykowych eksponentów. Powiemy o nich dalej.
Styl ten zajmuje pozycje˛ centralna˛ w systemie stylów je˛zykowych, w stosunku do takich
stylów, jak artystyczny, urze˛dowy czy naukowy (by wymienic´ tylko najwaz˙niejsze)
[Furdal 1973, Bartmin´ski 1981, 1991, Wilkon´ 1987]. Dominacja stylu potocznego nad
pozostałymi polega nie tylko na tym, z˙e jest to styl przyswajany jako pierwszy w procesie
akwizycji je˛zyka, z˙e jest on uz˙ywany najcze˛s´ciej, przez najwie˛ksza˛ liczbe˛ osób, w najróz˙niejszych
sytuacjach z˙yciowych, ale przede wszystkim na tym, z˙e zawiera on zasób
podstawowych form i sensów i z˙e utrwala elementarne struktury mys´lenia i percepcji
s´wiata zwia˛zane z elementarnymi potrzebami człowieka w elementarnej sytuacji egzystencjalnej.
Styl potoczny pełni role˛ bazy derywacyjnej dla pozostałych stylów je˛zykowych,
tzn. wszystkie pozostałe w jakis´ sposób pochodza˛ od potocznego, a takz˙e role˛ tła,
na którym funkcjonuja˛ style wyspecjalizowane i wobec którego okres´laja˛ swoiste dla siebie
włas´ciwos´ci; bez niego nie udaje sie˛ wyodre˛bnic´ i opisac´ innych stylów je˛zykowych.
Styl potoczny realizuja˛c własne zasady i wartos´ci, zarazem stanowi pote˛z˙ny rezerwuar
róz˙norakich moz˙liwos´ci, jest stylem bogatym, poddaje sie˛ transformacjom. Jego uz˙ytkownikiem
jest szeroka społecznos´c´, lud w najszerszym znaczeniu tego słowa – „zbiorowos´c´,
ludzie”, kontrastuja˛cym z poje˛ciem elity – intelektualnej czy innej. Szczególnie waz˙na dla
je˛zyka narodowego jest jego funkcja weryfikacyjna i odnowicielska, pozwalaja˛ca chronic´
je˛zyk przed deformacjami, jakie mu groz˙a˛ na gruncie działalnos´ci je˛zykowej bardziej
wyspecjalizowanej – artystycznej, naukowej, urze˛dowej, politycznej, religijnej.
Przez otwarcie sie˛ na wpływy je˛zyka potocznego niejednokrotnie odnawiał sie˛ styl
artystyczny (por. przełom antyklasycystyczny Mickiewicza, kolokwializm je˛zyka współczesnej
literatury pie˛knej). Je˛zyk nauk filozoficznych w konfrontacji z potocznym je˛zy
kiem i nieodła˛cznym od niego tzw. zdrowym rozsa˛dkiem ujawniał nieraz swoje słabos´ci
i zarazem znajdował inspiruja˛ce bodz´ce, które owocowały m. in. powstaniem „filozofii
je˛zyka potocznego”. Do potocznej polszczyzny jako je˛zyka „ezgystencjalnego” sie˛gna˛ł
Kos´ciół odnawiaja˛c je˛zyk duszpasterski po II Soborze Watykan´skim. Wreszcie na naszych
oczach, kiedy zarysowała sie˛ ostra antynomia mie˛dzy cenzurowanym je˛zykiem urze˛dowo
– oficjalnym (je˛zykiem propagandy, osławiona˛ „nowomowa˛”) z jednej strony, a je˛zykiem
i mys´leniem potocznym z drugiej, moglis´my najpierw na gruncie codziennej praktyki
obserwowac´ przejawy antytotalitarnej „samoobrony je˛zykowej” [Wierzbicka 1990], potocznego
ogrywania i os´mieszania elementów je˛zyka urze˛dowego i nadawania im konotacji
negatywnej, a potem – na gruncie oficjalnej retoryki politycznej – wprowadzanie
elementów potocznych do stylu urze˛dowego, z intencja˛ uwiarygodnienia mówcy i zwie˛kszenia
siły perswazyjnej jego wypowiedzi.
3. Styl potoczny w ustnej i pisanej
odmianie je˛zyka
Styl potoczny wbrew wypowiadanym niekiedy opiniom [Klemensiewicz 1953/1982, 376;
Kurkowska, Skorupka 1961, 234; Wilkon´ 1987, 60] nie jest ograniczony wyła˛cznie do
ustnej, mówionej odmiany je˛zyka, choc´ ze wzgle˛du na prymarnos´c´ ustnego sposobu
przekazu jest w tej odmianie szczególnie dobrze rozwinie˛ty. Nie ulega oczywis´cie wa˛tpliwos
´ci, z˙e potoczna˛ polszczyzna˛ sa˛ prowadzone kolez˙en´skie rozmowy, z˙e reprezentuje ja˛
np. taki fragment rozmowy telefonicznej:
(...) Bo nawet nie to, wiesz, ale po prostu z˙eby toto przyszło jakos´ bliz˙ej człowieka. Ale
łazic´ tak? Tak patrze˛ na tych bubków, co tak tan´cza˛, tak stoja˛, patrza˛ na siebie, wiesz, pija˛
te˛ kawe˛, no truja˛, wiesz, pusza˛ te ogony, tak wiesz jak głuszce, no i to takie nudne jest
potwornie! [Pisarkowa 1974, s. 49]
Je˛zyk kolokwialny to jednak tylko jeden, najwyrazistszy moz˙e, ale bynajmniej nie
jedynie moz˙liwy, i nie najwaz˙niejszy typ polszczyzny potocznej. Inny jej typ reprezentuja˛
np. teksty reportaz˙owe:
Atmosfera lipcowego spotkania była bardzo ge˛sta. [...] Sala wypełniona po brzegi
robotnikami. Spod monstrualnych rozmiarów napisu „Solidarnos´c´” padały cie˛z˙kie zarzuty
wobec rza˛du: nomenklatura ma sie˛ dobrze, władza skoncentrowana w re˛kach wa˛skiej elity,
polityka Balcerowicza - drakon´ska, rolnictwo lez˙y, obowia˛zuja˛ przestarzałe przepisy,
gruba kreska - za gruba, w mediach nagonka na Lecha, z kraju ucieka kapitał, utrwala sie˛
komunistyczny porza˛dek, Niezabitowska to Urban, rza˛d to juz˙ nie „my”, ale „oni”, zmiany
w rza˛dzie - za małe, precz z „popiwkiem” (podatkowa gilotyna wynagrodzen´), spada
produkcja, katastrofa w górnictwie... ” [Jarosław Kurski, Wódz, Warszawa 1991, s. 26]
W rzeczywistos´ci styl potoczny obejmuje cała˛ szeroka˛ game˛ wypowiedzi zarówno
u s t n y c h – z ich wewne˛trznym zróz˙nicowaniem gatunkowym (rozmowy przy stole, na
ulicy, w urze˛dach i sklepach; dyskusje w kolejkach; powitania i poz˙egnania, pros´by i skargi,
polecenia i z˙yczenia, gratulacje i kondolencje, groz´by i kłótnie, opowiadania wspomnieniowe,
relacje ze zdarzen´, flirty, kawały itd.), jak tez˙ wypowiedzi p i s a n y c h [Fur
dal 1973, s. 14-17], równiez˙ zróz˙nicowanych gatunkowo (listy i pamie˛tniki, dzienniki
prywatne, reportaz˙e, porady z˙yciowe, poradniki, artykuły i komentarze w prasie wysokonakładowej
itd.; w pewnym stopniu takz˙e tzw. drobne wiadomos´ci prasowe, cia˛z˙a˛ce
jednak w strone˛ stylu urze˛dowego).
Przymiotnik potoczny, kluczowy dla rozumienia terminu styl potoczny, znaczy tyle co
„stale sie˛ zdarzaja˛cy, cze˛sto, na co dzien´, powszechnie uz˙ywany „ – i tylko tyle, a jego
synonimami sa˛przymiotniki codzienny, pospolity i zwyczajny (SJP Doroszewskiego, 1964,
t. 6). Definicja słownikowa potocznos´ci, a takz˙e wyraz˙enia równoznaczne nie us´cis´laja˛ ani
tego, kto jest uz˙ytkownikiem, ani gdzie i w jakiej dziedzinie jest uz˙ywany odnos´ny je˛zyk.
Styl potoczny nie daje sie˛ zamkna˛c´ w granicach jednej (np. mówionej) formy przekazu,
jednej (np. kolokwialnej) sfery uz˙ycia i jednego (np. emocjonalnego) typu postawy. Jest
to je˛zyk obiegowy, powszechny.
4. Składniki potocznego obrazu s´wiata
Potocznos´c´ nie jest tylko zjawiskiem powierzchniowym, nie dotyczy tylko form wyrazu,
lecz tkwi w głe˛bszej warstwie je˛zyka, w sferze znaczen´ i w sposobie postrzegania rzeczywistos
´ci, sie˛ga sfery zachowan´ człowieka [Anusiewicz 1989, Markowski 1989].
Styl potoczny – jak kaz˙dy styl – przekazuje i utrwala pewien obraz s´wiata, nazywany
zwykle obrazem „naiwnym” [Apresjan 1980, s. 79-80]. Obraz ten jest budowany z punktu
widzenia „prostego człowieka”, odpowiada postawie zdroworozsa˛dkowej, a znajduje swój
wyraz zarówno w strukturze słownictwa i jego organizacji semantycznej, frazeologizmach
i przysłowiach, jak tez˙ w zespole kategorii gramatycznych, regułach derywacji, wzorcach
budowy zdan´, sposobach budowania tekstów. Jest to obraz dany w je˛zyku i doste˛pny
poprzez je˛zyk. Jego pełny opis mógłby wypełnic´ cała˛ ksia˛z˙ke˛.
Składniki potocznego je˛zykowego obrazu s´wiata, by o nich powiedziec´ najpierw kilka
słów, sa˛ niejako zinwentaryzowane w potocznym słownictwie. Analiza semantyczna tego
słownictwa pozwala zakres´lic´ horyzont poznawczy i granice mentalnego s´wiata przecie˛tnego
człowieka. Do potocznego inwentarza nalez˙a˛ z jednej strony wyrazy najcze˛s´ciej
uz˙ywane, powszechne w najróz˙niejszych tekstach je˛zyka (daja˛ce sie˛ wyznaczyc´ metoda˛
statystyczna˛, por. Zgółkowa 1987), z drugiej zas´ – wyrazy odnosza˛ce sie˛ do elementarnych
dziedzin zainteresowan´ przecie˛tnego człowieka i powia˛zane z soba˛ wewne˛trzna˛ wie˛zia˛
s e m a n t y c z n a˛, wyrazy, bez których nie moz˙emy sie˛ obyc´ w okres´lonych sytuacjach
z˙yciowych oraz przy definiowaniu innych wyrazów. To drugie kryterium potocznos´ci jest
waz˙niejsze. Taki słownik ja˛drowy, stanowia˛cy integralna˛ cze˛s´c´ stylu potocznego, liczy
w wersji minimalnej około 1500 – 2000 słów, zas´ w wersji standardowej, jaka˛ interesuja˛
sie˛ nauczyciele je˛zyków obcych, 4000 – 5000 słów [Buttler, Markowski 1988, s. 185;
Miodunka 1989, s. 205] i w opisach badaczy polszczyzny obejmuje kilkadziesia˛t grup
tematycznych (38 według Zgółkowej 1987, 50 według Markowskiego 1990).
Sa˛ to zatem wyrazy nazywaja˛ce m. in. cze˛s´ci ciała człowieka (oko, serce, głowa); jego
rozwój i funkcjonowanie (byc´, rosna˛c´, umrzec´); odz˙ywianie sie˛, potrawy (jes´c´, pic´, mleko,
obiad); dom i jego wyposaz˙enie (pokój, okno, łóz˙ko); ubieranie sie˛, odziez˙ (ubierac´ sie˛,
buty, re˛kaw); rodzina (matka, z˙ona, syn); ruch i s´rodki lokomocji (is´c´, biec, wóz); dbałos´c´
o ciało (myc´ sie˛, choroba, lez˙ec´) itd. To podstawowe słownictwo potoczne ogarnia swoim
zasie˛giem znacznie wie˛cej niz˙ tylko najbliz˙sze otoczenie i sprawy bytowe człowieka,
rozcia˛ga sie˛ dalej tez˙ na stosunki mie˛dzyludzkie, sa˛siedzkie i słuz˙bowe (spotkac´, rozmawiac
´, uczyc´, słuz˙ba, walka); na zachowanie i poste˛powanie (patrzec´, uciec, pytac´); na
uczucia, emocje, oceny (kochac´, bac´ sie˛, lubic´); wole˛ (chciec´, wolec´); rozum, pamie˛c´,
wyobraz´nie˛ (czuc´, znac´, rozumiec´, sa˛dzic´, pamie˛tac´); charakter człowieka (us´miech,
odwaga, upór, ma˛dry, ciekawy, cierpliwy); obejmuje tez˙ sfery takie, jak moralnos´c´ (dobry,
zły, krzywda, wina); wiara i religia (chrzest, grzech, Bóg, duch); sztuka i obyczaje (s´piewac´,
grac´, obraz). Poza nazwami przedmiotów i ich cech, poza nazwami czynnos´ci, stanów
i procesów do tego elementarnego słownika potocznego nalez˙a˛ takz˙e podstawowe wyrazy
gramatyczne (zaimki, przyimki, spójniki) słuz˙a˛ce wyraz˙aniu najprostszych relacji osobowych,
przestrzennych, czasowych i logicznych. Włas´nie takie, neutralne, a nie emocjonalne,
słownictwo potoczne stanowi zra˛b tekstów rozmów, dyskusji, dialogów, opowiadan´,
kawałów, listów, pamie˛tników – najbardziej typowych gatunków potocznych. 1 Badania
historycznoje˛zykowe pokazały, z˙e podstawowe słownictwo potoczne jest zarazem bardzo
stare, sie˛ga odległej przeszłos´ci, czasów wspólnoty prasłowian´skiej i nawet praindoeuropejskiej.
Włas´nie odniesienie słownictwa potocznego do elementarnych sytuacji egzystencjalnych
człowieka, do podstawowych przedmiotów i zjawisk, sprawia, z˙e moz˙e ono pełnic´
role˛ eksplikacyjna˛ w stosunku do bardziej złoz˙onych i bardziej wyspecjalizowanych wyraz
˙en´ oraz całych tekstów (naukowych, urze˛dowych czy artystycznych), z˙e moz˙e wyste˛powac
´ w funkcji definiensów w definicjach słownikowych.
Podobnie jak w słownictwie takz˙e w sferze konstrukcji gramatycznych moz˙emy wydzielic
´ jednostki najbardziej elementarne i wtórne, bardziej wyspecjalizowane; do pierwszych
nalez˙a˛ np. zdania złoz˙one współrze˛dnie ła˛czne (Zapukał i wszedł) czy zdania
czasowo-warunkowe (Jak sie˛ zrobi jasno, wrócimy do domu); do drugich np. zdania
z rzeczownikami odsłownymi w funkcji okoliczników (po zapukaniu wszedł; o s´wicie
wrócimy do domu) czy zdania wyspecjalizowane jako warunkowe (jes´li zrobi sie˛ jasno,
wrócimy) lub czasowe (kiedy zrobi sie˛ jasno, wrócimy) itp.
5. Pierwsze zróz˙nicowanie stylu potocznego:
rejestry neutralny i emocjonalny
´
Srodki stylu potocznego, którym pos´wie˛cano tradycyjnie wiele uwagi, sa˛ zróz˙nicowane
odpowiednio do wielos´ci funkcji tego stylu i róz˙nych jego uz˙yc´ sytuacyjnych. Moz˙na
w nim wydzielic´ swoiste sytuacyjne r e j e s t r y form czyli ich typy „nacechowane stylistycznie
w najwe˛z˙szym sensie” [Bogusławski 1973, s. 132], ze wzgle˛du na stopien´
oficjalnos´ci, powagi, familiarnos´ci, konkretnos´ci, figuratywnos´ci, emocjonalnos´ci itd.
[por. Todorov 1984, s. 32-42]. Najwaz˙niejszy podział, wyrazisty zwłaszcza w potocznym
słownictwie, dotyczy nastawienia na obiektywne przedstawianie ba˛dz´ subiektywne wartos
´ciowanie przedmiotu mowy. Podane wyz˙ej przykłady wyraz˙en´ nalez˙a˛ do rejestru
neutralnego, który jest podstawowy w samym stylu potocznym, a zarazem bazowy dla
całego je˛zyka etnicznego. Zasób ten powtarza sie˛ – jak morfem główny w rodzinie
wyrazów – w innych, spokrewnionych z soba˛ wie˛ziami pochodnos´ci i motywacji stylach
je˛zyka. Z tego powodu bywa opisywany jako „słownictwo wspólnoodmianowe” [por.
Buttler 1978, Buttler, Markowski 1988; Markowski 1990].
Na podstawowa˛ role˛ zasobu neutralnego wskazuja˛ m. in. wyniki badan´ słownictwa
rosyjskiego uz˙ywanego najcze˛s´ciej w potocznych dialogach: na 2380 najcze˛stszych słów
dialogowych az˙ 98% stanowiły wyrazy elementarne typu mówic´, widziec´, dobry, duz˙y,
człowiek, is´c´ itp., nalez˙a˛ce do neutralnej, a nie emocjonalnej warstwy form je˛zykowych,
podczas gdy pozostałe, ekspresywne, tylko 2% [por. Buttler 1978, s. 112].
Emocjonalny rejestr – stosowany głównie w sytuacji nieoficjalnego, towarzyskiego,
kolez˙en´skiego dialogu i okres´lany mianem „kolokwialnego” – oddaje te same sensy co
rejestr neutralny, ale dodatkowo niesie informacje˛ o swoistej postawie mówia˛cego, która˛
SJP Doroszewskiego precyzuje szczegółowiej za pomoca˛ kwalifikatorów „rubaszny”,
„z˙artobliwy”, „pospolity”, „wulgarny”. Nalez˙a˛ tu, przykładowo, takie wyraz˙enia, jak
łepetyna (= głowa); wykitowac´, kojfna˛c´, gryz´c´ ziemie˛, pus´cic´ ostatnia˛ pare˛, wycia˛gna˛c´
kopyta (= umrzec´); młócic´, frygac´, wsuwac´, wcinac´, opychac´ sie˛, zmiatac´ z talerza / z mi-
ski, pchac´ w siebie (= jes´c´); chlac´, tra˛bic´ (= pic´); wrzucic´ cos´ na siebie, ogarna˛c´ sie˛
(= ubrac´ sie˛); wyrko (= łóz˙ko); zasuwac´ (= is´c´); lez˙ec´ plackiem, byczyc´ sie˛ (= lez˙ec´); miec´
pietra (= bac´ sie˛); itd.
Połowe˛ tego słownictwa stanowia˛ ekspresywne okres´lenia człowieka od jego wieku
(brzda˛c, berbec´; podlotek, babka, podfruwajka; mleczak, gołowa˛s); zawodu (golibroda,
gryzipiórek, robol, urze˛das, badylarz, wykidajło); od (mizernego) wygla˛du (wymoczek,
zdechlak, chuchro), od cech umysłowych i psychicznych. Przygniataja˛ca wie˛kszos´c´ tych
okres´len´ ma charakter wartos´ciuja˛cy, i to wartos´ciuja˛cy negatywnie, z punktu widzenia
swoistej potocznej etyki, pewnego załoz˙onego ideału człowieka, który daje sie˛ z (negatywnego)
materiału je˛zykowego wydobyc´. I tak pie˛tnowana i os´mieszana jest głupota
(jełop, tuman, gamon´; baran, ciele˛, cymbał), naiwnos´c´ (jelen´, naiwniak), nieudolnos´c´
i niezaradnos´c´ (ofiara, fujara, tra˛ba, duda, cymbał, oferma, łajza, niezguła, fajtłapa),
powolnos´c´ i niesprawnos´c´ (s´lamazara, maruda, słon´, kobyła), przede wszystkim jednak
zachowania istotne społecznie, odbierane przez innych jako okrutne (potwór, kapral),
słuz˙alcze (lizus, wazeliniarz), nieszczere (szuja, s´winia, kret), nazbyt przebiegłe i sprytne
(cwaniak, lawirant), zbyt pewne siebie (hucpiarz) itp. Okres´lenia pozytywne sa˛wyja˛tkowe
(encyklopedia ‘erudyta’, mrówa ‘ktos´ pracowity’). Z˙ artobliwie okres´lana jest skłonnos´c´
do kieliszka (moczyge˛ba, zawiany, zaprószony). [por. Buttler 1978, Tokarski 1990].
Odre˛bnos´c´ potocznego słownictwa z rejestru emocjonalnego (kolokwialno-emocjonalnego)
wobec potocznego słownictwa neutralnego polega na znaczniejszym udziale frazeologizmów
w pierwszym z nich i zwia˛zanej z tym wie˛kszej obrazowos´ci, metaforycznos´ci,
a takz˙e na ogromnym bogactwie dubletów, tj. równoznacznych wyraz˙en´ słuz˙a˛cych tylez˙
nazywaniu rzeczy co ekspresji i zabawie je˛zykowej. Np. głowa ma w potocznej, kolokwialnej
polszczyz´nie około 120 synonimów: arbuz, bania, bas´ka, ckm, czajnik, czambuł,
czapa, czerep, grzywka, kafel, kalafior, kapituła, kapusta, kiepeła, krówka, lampa, łeb,
łepetyna, makówka, micha, mózgownica, sufit, s´mietniczka, pała, z˙arówka itp. [Lubas´
1978, 147]. Przewaz˙aja˛ pełne obrazowos´ci, z˙artobliwe metafory.
Bliz˙sza analiza rejestru emocjonalnego wykazała, z˙e nie dubluje on bynajmniej całego
słownika neutralnego, podstawowego, lecz tylko jego wybrana˛, stosunkowa˛ niewielka˛
cze˛s´c´, dotycza˛ca˛ człowieka, jego zachowan´ fizycznych, psychicznych i społecznych, cech
umysłu, stosunków mie˛dzyludzkich. Sa˛ tu tez˙ wyraz˙enia ogólnie okres´laja˛ce zdarzenia
dobre lub złe (frajda, zadyma, hucpa, klops, normalka). Siatka nominatywna tego słownictwa
jest jednak „zaskakuja˛co defektywna” [Buttler 1978], brak w niej np. wyrazów
dotycza˛cych aktywnos´ci artystycznej, zawodowej i społecznej, brak tez˙ swoistych nazw
poszczególnych posiłków (poza słowem kolaja), prawie brak wykładników słownych
miary (jest tylko kawala˛tko i kupa), nie ma (albo prawie wcale nie ma) własnych jednostek
nazywaja˛cych ros´liny i zwierze˛ta, precyzuja˛cych połoz˙enie w przestrzeni, relacje czasowe,
włas´ciwos´ci fizyczne przedmiotów, militaria, realia zwia˛zane z rolnictwem itp., itp.
[Buttler 1978, s. 44-45].
Istotne jest to, z˙e oba rejestry potocznego słownictwa, neutralny i emocjonalno –
kolokwialny, maja˛ najwaz˙niejsze cechy wspólne: sa˛ zwia˛zane ze sfera˛ codziennos´ci,
odnosza˛ sie˛ do samego człowieka i jego otoczenia w warunkach dos´c´ tradycyjnego,
elementarnego bytowania. Obu rejestrom przysługuja˛ podobne cechy: antropocentryzm
i konkretnos´c´.
6. Drugie zróz˙nicowanie stylu potocznego:
rejestry swobodny i staranny
Znany dobrze ze szkoły problem odpowiadania „pełnym zdaniem” dobrze pokazuje, na
czym polega drugie istotne zróz˙nicowanie s´rodków stylu potocznego, powodowane przez
sytuacje˛, a obejmuja˛ce składnie˛, fonetyke˛, słownictwo wypowiedzi (ustnych, ale w duz˙ym
...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl