- W Boga - wierze. Natomiast nie bardzo wierzę w to, co ludzie mówią o Bogu.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]Janusz Głowacki „Antygona w Nowym Yorku” (1992)
Janusz Głowacki (ur. w ) – polski prozaik, dramaturg, felietonista.
Studiował filologię polską na . Zadebiutował w roku w , a w rozpoczął współpracę z czasopismem , gdzie zwrócił na siebie uwagę jako autor błyskotliwych opowiadań i felietonów. Publikacje te złożyły się na zbiory "Wirówka nonsensu" () i "Nowy taniec la-ba-da" ().
Na przełomie lat 60. i 70. rozpoczął aktywną działalność jako scenarzysta. W tym okresie powstaje film "Polowanie na muchy" oparty na twórczości Głowackiego. Jednak prawdziwym sukcesem okazał się dopiero obraz stworzony we wspópracy z pt. "", który przez niektórych uważany jest za najlepszą polską komedię wszech czasów.
Felietony w "Kulturze" publikował aż do roku, lecz jak wielu innych polskich twórców po wprowadzeniu w Polsce Janusz Głowacki zdecydował się pozostać za granicą. Osiadł w , gdzie rozwinął swoją twórczość dramatopisarską. Utworem, który zwrócił uwagę amerykańskich środowisk teatralnych była sztuka "Polowanie na karaluchy" (wystawiona w 1986r.). Największym sukcesem dramaturgicznym Głowackiego stała się "Antygona w Nowym Jorku" (wyst. 1992), dramat z dużym powodzeniem grany w i w . Janusz Głowacki na stałe mieszka od 1983 roku w .
Jego twórczość była tłumaczona na wiele języków (na angielski, chiński, czeski, estoński, francuski, hiszpański, koreański, niemiecki, rosyjski, serbski, słowacki, węgierski). Jest członkiem .
Twórczość:
· Wirówka nonsensu. Warszawa: PIW, 1968.
· Nowy taniec la-ba-da i inne opowiadania, Warszawa: PIW, 1970.
· W nocy gorzej widać, Warszawa: Czytelnik, 1972.
· Cudzołóstwo ukarane, "Dialog", 1972.
· Paradis, Warszawa: PIW, 1973.
· Mecz, "Dialog" 1976.
· Moc truchleje, Warszawa: Krąg, 1981.
· Polowanie na karaluchy, "Dialog" 1990.
· Fortynbras się upił, "Dialog" 1990.
· Antygona w Nowym Jorku. "Dialog" 1992.
· Ścieki, skrzeki, karaluchy. Utwory prawie wszystkie, Warszawa: BGW, 1996.
· Czwarta siostra (wyst. 2000)
· Ostatni cieć, Warszawa: Czytelnik, 2001.
· Z głowy, Warszawa: Świat Książki, 2004. (Książka otrzymała laur za r.)
· Jak być kochanym, Warszawa: Świat Książki, 2005.
„Antygona w Nowym Yorku” – streszczenie:
Janusz Głowacki ANTYGONA W NOWYM JORKU
Sztuka w dwóch aktach, szesnastu scenach.
Obsada: trzy role męskie, jedna kobieca oraz zwłoki Johna i dwa głosy męskie.
Miejsce akcji: Tompkins Square Park w Nowym Jorku.
Akcja rozgrywa się w ciągu jednej nocy.
Druk: "Dialog" nr 10/1992.
Akt I
W nowojorskim parku zamieszkałym przez bezdomnych, wśród kartonów, plastikowych toreb, łachmanów i śmieci, pojawia się policjant. Z ujmującym uśmiechem zwraca się do publiczności opowiadając o bezdomnych w tonie fałszywej tolerancji i politycznej poprawności. Przyznaje, że podejmowane przez wielu uczciwych ludzi, takich jak on sam, próby nakłonienia bezdomnych do pracy lub do zamieszkania w schroniskach, są skazane na niepowodzenie.
Kiedy policjant zaczyna rozmawiać przez radiotelefon, kupa łachmanów na stojącej nieopodal ławce zaczyna się ruszać. Sasza, pięćdziesięcioparoletni rosyjski Żyd ubrany w kilka warstw rozpadających się ubrań siada i włącza magnetofon, z którego rozlega się piosenka "Strangers in the Night". Policjant odchodzi.
Wchodzi Anita, Portorykanka, lat około czterdziestu, popychając przed sobą metalowy wózek z supermarketu zawierający cały jej dobytek. Pyta o Johna, któremu przyniosła kawę. Poprzedniej nocy chciała go nawet zabrać ze sobą na noc do kotłowni, ale odmówił. Dopytuje się, czy Sasza nie widział go z "tą rudą zdzirą". Sasza twierdzi, że John umarł i że zabrali go na Potter's Field, gdzie grzebią przestępców, nędzarzy i bezimiennych. Anita jest oburzona, bo John "był arystokratą, z Bostonu".
Na ławce Saszy przysiada się Pchełka, czterdziestoparoletni Polak. Próbuje nawiązać rozmowę z Saszą, który go ignoruje. Okazuje się, ze poprzedniego dnia Pchełka dostał od Saszy siedem dolarów na trzy butelki taniego wina. Pchełka wyjaśnia, że w wyniku ciężkiego ataku epilepsji znalazł się w szpitalu, a pieniądze mu ukradziono. Sasza mu nie wierzy, bo widziano Pchełkę, jak kupował trzy butelki za pięć dolarów, a za resztę poszedł nocować do kotłowni. Anita potwierdza, że widziała Pchełkę w kotłowni. Pchełka jest wściekły, że Sasza wierzy jej, a nie jemu. Udaje, że odchodzi na zawsze.
Kiedy po chwili wraca, widzi, że Sasza pakuje i porządkuje swoje rzeczy. Pchełka boi się, że Sasza chce wracać do Rosji, więc robi wszystko, żeby odwieść go od tego zamiaru. Oddaje mu nawet resztkę wina. Kiedy gdzieś w głębi parku ktoś zaczyna żałośnie wyć, Sasza opróżnia butelkę, odkłada pudło i odpręża się. Wspomina dzieciństwo w Leningradzie, które spędził w mieszkaniu sąsiadującym z lokalem KGB, gdzie przesłuchiwano ludzi. Żeby nie słyszeć ich krzyków, ojciec nastawiał na cały regulator muzykę.
Anita postanawia zająć się pogrzebem Johna. Prosi Saszę i Pchełkę o pomoc obiecując im dziewiętnaście pięćdziesiąt i buty narciarskie dla żony Pchełki w zamian za wykradzenie ciała Johna z Potter's Field, przywiezienie go i pogrzebanie w parku.
Akt II
Molo w Bronxie, gdzie zwozi się trumny bezdomnych z całego Nowego Jorku. Sasza i Pchełka po kolei otwierają trumny rozmawiając przy tym o Joli, żonie Pchełki. Po otwarciu kolejnej trumny, Pchełka uznaje, że znaleźli Johna. W chwilę potem dostaje ataku epilepsji.
Sasza i Pchełka siedzą na ławce w parku trzymając między sobą trupa brodatego mężczyzny. Wiedzą już, że policja szykuje w parku jakąś akcję mającą na celu "rozwiązanie problemu bezdomnych". Przyglądając się trupowi dochodzą do wniosku, że nie jest to jednak John. Sasza zirytowany pomyłką i bezustannym gadaniem Pchełki o Joli rąbie mu prawdę w oczy o tym, jak Jola przyjechała do niego z Polski, a on wstydził się pokazać jej na oczy, bo pisał do niej wcześniej, że ma "pięć pokojów, portiera i samochód". Pchełka rzuca się na Saszę z pięściami, a potem śmiertelnie dotknięty odchodzi.
Przychodzi Anita, która nie spostrzega pomyłki. Wraz z Saszą zaczynają przygotowywać miejsce pod pochówek. Ziemia jest zmarznięta. Anita improwizuje malutki ołtarz na ławce i przygotowuje poczęstunek. Opowiada, jak pracowała z matką w szwalni, jak marzyły o założeniu małego sklepiku w Puerto Rico, jak matka zachorowała na płuca i umarła, a ją wyrzucili z pracy i z mieszkania. Świeczka, którą Anita umieściła w złożonych dłoniach Johna zapala mu ubranie. Ogień udaje się szczęśliwie ugasić. Anita wspomina, jak siedziała kiedyś z Johnem nad East River i przyszli policjanci, którzy oskarżyli ich o uprawianie seksu w miejscu publicznym i chcieli, żeby Anita pokazała majtki, a John jej na to nie pozwolił.
Policja zarządza uwieńczone pewnym powodzeniem poszukiwania zaginionego z Potter's Field ciała. Przy okazji znajduje się jeszcze sześć innych ciał bez dokumentów. Wszystko wskazuje na to, że w Tompkins Square Park planowana jest jakaś akcja.
Anita i Sasza ubijają nogami ziemię na grobie Johna. Anita dopytuje się, czy Sasza jest żonaty. Sasza opowiada więc Anicie o tym, jak w Rosji był malarzem, dopóki na pewnej wystawie Breżniew nie napluł na jego obraz, jak w Nowym Jorku zarabiał remontowaniem mieszkań, jak porzuciła go żona dla pewnego profesora, który udowodnił, że Szekspir był kobietą, a on Sasza z tego powodu podpalił się w remontowanym właśnie mieszkaniu, ale nie wytrzymał gorąca i wyskoczył przez okno. Sasza zastanawia się, czy nie mógłby teraz wrócić do Rosji i pracować w Akademii Sztuk Pięknych. Anita daje mu więc grzebień, buty i białą koszulę. Sasza bardzo dobrze czuje się w nowym ubraniu, tylko ręce wciąż mu się trzęsą. Zamierza pójść do ambasady, żeby dali mu bilet powrotny na kredyt. Proponuje Anicie wspólny wyjazd do Moskwy.
Wraca Pchełka, który podsłuchiwał w krzakach i robi Saszy scenę zazdrości o Anitę. Wyciąga butelkę i pije, a Sasza patrzy na to jak zahipnotyzowany. Pchełka daje mu butelkę, w której jest denaturat. Sasza pije go jak wodę, po czym dostaje straszliwego bólu głowy. Kiedy zza sceny dobiegają krzyki Anity, odgłosy gwałtu i szamotaniny, nie jest w stanie ruszyć jej na pomoc. Pchełka nie rusza się z miejsca, Sasza krzyczy rozdzierająco.
Kilka minut później wchodzi Anita, poraniona i poszarpana. Sasza usiłuje jej coś powiedzieć, Anita go odpycha. Na scenie zaczynają migotać czerwono-niebieskie światła policyjne - zaczyna się obława, nazwana "akcją oczyszczania parku".
Na proscenium wchodzi policjant i zwracając się do publiczności zdaje relację z przebiegu akcji. Dementuje pogłoski rozsiewane przez psychicznie chorą Portorykankę o rzekomym grobie jakiegoś bezdomnego, którego podobno tam pochowano. Park otoczono trzymetrowym żelaznym ogrodzeniem. Portorykanka, która za wszelką cenę chciała przedostać się z powrotem do parku, powiesiła się na głównej bramie.
Nakręcony został również film według tej sztuki:
Reżyseria: Kazimierz Kutz
Występują: Anna Dymna, Jerzy Trela, Jan Peszek, Jerzy Grałek, Ryszard Jasiński.
Opis: Antyczna tragedia Sofoklesa, przeniesiona do zamieszkanego przez bezdomnych parku na dolnym Manhattanie, ma wymiar tragifarsy, okrutnej, ale i śmiesznej. W Tomkins Square Park drzemie na ławce Sasza, rosyjski Żyd, malarz z Petersburga, zamknięty w sobie, milczący, wieczny uciekinier. Za chwilę pojawią się Portorykanka Anita i Pchełka, cwaniaczek z Polski, epileptyk, mitoman, błazen, który z każdego nieszczęścia potrafi zrobić wygłup. Kiedyś byli normalnymi, inteligentnymi ludźmi, mieli swoje pragnienia i aspiracje. Teraz park i ta ławka to wszystko, co pozostało im z życia. Anita chce wyprawić godny pogrzeb swemu ukochanemu, który zamarzł w parku, i pochować go w osobnym grobie, nie we wspólnej mogile, gdzie bezimiennie grzebie się wszystkich bezdomnych.
Janusz Głowacki o swojej sztuce „To taka komedia o rozpaczy. Moja sztuka nie jest dokumentalnym zapisem życia w parku, a bohaterowie to nie sportretowani bezdomni. Może ten park jest niczym więcej niż dekoracją. Bezdomni w tej sztuce są tacy, jak my wszyscy. A gdybyśmy jeszcze tak znaleźli się na dzień, albo na rok ulicy…”
[ Pobierz całość w formacie PDF ]zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plslaveofficial.keep.pl