- W Boga - wierze. Natomiast nie bardzo wierzę w to, co ludzie mówią o Bogu.

Analiza luk strategicznych w firmie deweloperskiej Inpro na przestrzeni ostatnich pięciu lat (2008-2012)

PKB-1.5

Inflacja-2.5

Firma INPRO S.A. jest wiodącym deweloperem działającym na rynku pomorski. Od ponad 25-ciu lat realizuje inwestycje przeznaczone dla różnorodnych klientów. W ofercie posiada działki, domy szeregowe, mieszkania, apartamenty oraz domy jednorodzinne przeznaczone zarówno dla singli, rodzin z dziećmi, jak i dla nawet najbardziej wymagających osób, ceniących maksymalny komfort na co dzień. Przeciętne zatrudnienie w Spółce w okresie styczeń –grudzień 2010 roku wynosiło 142 osoby (3 Zarząd Jednostki Dominującej, 12 Administracja, 9 Dział Sprzedaży, 113 Pion Produkcji, 5 Pozostali).

Luki strategiczne mają charakter zmienny i kształtują się zależnie od czynnika, na podstawie którego dokonywana była analiza. Na podstawie danych statystycznych 2008-2012 widzimy rozbieżność między tempem spadku i wzrostu sprzedaży. Na podstawie analizy przychodów uzyskanych ze sprzedaży luki kształtują się następująco.

W okresie 2008-2009,  lukę strategiczną firmy INPRO charakteryzuje nadmiar sprzedaży. Luka zamyka się w tym okresie. Można zauważyć,  że sprzedaż produktów (działki, domy szeregowe, apartamenty, domy jednorodzinne) zwiększyła się o 11% i jest większa niż popyt. Luka ta spowodowała iż wyżej wspomniany deweloper umocnił swoja pozycję na rynku stwarzając przy tym przewagę konkurencyjną. Jednak spadek popytu miał charakter przejściowy, ponieważ w latach (2009-2010) zauważamy lukę niedoboru w firmie (-30%). Jest ona pozornie korzystna z tego względu, iż rośnie popyt na rynku. Przyczyną powstania luki niedoboru jest niedostosowanie poziomu sprzedaży do oczekiwań rynku. Firma nie zaspokajała potrzeb klienta poprzez utrudnianie kontaktu z działem sprzedaży (co odzwierciedla zła jakość działu sprzedaży) brakiem reakcji na składane reklamacje oraz zła jakość oddawanego produktu (ciągłe usterki). Obok tych przyczyn, skupia naszą uwagę kolejna, wskazująca na wyraźny spadek liczby mieszkań wprowadzonych do sprzedaży oraz wzrost cen.  Zaistniała sytuacja to skutek problemów wewnętrznych firmy: brak środków finansowych, powolny rozwój technologii. Analizując sektor branży deweloperskiej w tym okresie doczytujemy się dużego kryzyu budowlanego, wynikającego z globalnego kryzysu gospodarczego. Sytuacja zmienia się diametralnie w okresie 2010-2011. Tempo wzrostu sprzedaży wynosi 16%, branza natomiast notuje kolejny spadek tempa.  Sytuacja firmy deweloperskiej obiera tor ponownego umocnienia pozycji na rynku, ponieważ oferty firmy są bardziej atrakcyjne pod względem zróżnicowanej lokalizacji, niższych cen, pomocy przy uzyskaniu kredytów, które dodatkowo są nisko oprocentowane (4-4,5%), co w efekcie umożliwia spłacanie mieszkania w niskich ratach. W latach 2011-2012 sytuacja zarówno na rynku jak i w firmie ulega porpawie. Odnotowano wyraźny wzrost tempa sprzedaży. Jednakże wzrost branży jest dynamiczniejszy niż sytuacja w Inpro. Wyjście z kryzysu na rynku nieruchomoći spowodowało znaczne zwiększenie popytu w tym sektorze. Firma nie wykorzystałą tej szansy i jej oferta nie sprostała oczekiwanią klientów. Wystapiła luka niedoboru.

Wnioski – analiza tempa sprzedaży

Tempo wzrostu firmy ma charakter dynamiczny. Notuje się wzrosty i spadki następujące po sobie. Podobnie sytuacja ma się w sektorze. Tempo wzrostu w firmie jest zdeterminowane przez sytuację sektora w roku poprzedzającym. (przykład : spadek tempa firmy w latach 2009-2010 wynika ze spadku tempa w sektorze w latach 2008-2009). Spowodowane jest to reakcją ludzi na sytuację w sektorze, co za tym idzie kondycję gospodarczą kraju. Spadek tempa sprzedaży sektora w roku 2009 niesie za sobą spadek tempa sprzedaży w roku 2010 w firmie Inpro. Z wykresu widać wyraźnie że firma w latach 2009 oraz 2011 miała tempo wzrostu sprzedaży na o wiele wyższym poziomie niż tempo sektora. Doprowadził do tego ożywienie gospodarcze z lat poprzednich. Natomiast analizując lata 2010 widać znaczny spadek i braki względem branży. Świadczy to o nieodpowiednio wykorzystanym potencjale jakim dała przewaga w roku 2009 i nieodpowiednio zrealizowanej polityce sprzedażowej do sytuacji panującej w branży. Rok 2012 przyniósł duży wzrost zarówno w firmie jak i sektorze. Istniejąca luka niedoboru stawia firmie w sytuacji gorszej niż branża. Dobry wynik sprzedaży w sektorze deweloperzy zawdzięczają zwłaszcza zwiększającej się grupie nabywców, określanych potocznie mianem „gotówkowych” – osób o znacznych oszczędnościach, traktujących kredyt jako uzupełnienie posiadanych środków, poszukujących zwykle mieszkań o dobrym standardzie, wyczekujących na dogodny moment do dokonania transakcji za atrakcyjną cenę. Analizując lukę oraz informacje zawarte w raporcie REAS rok 2011 ukazuje wyraźny wzrost oferty w sektorze, spowodowany nie tylko wprowadzeniem na rynek nowych inwestycji, ale także wznowieniem sprzedaży w wielu projektach, w których czasowo wstrzymano ją z powodu kryzysu. Wynik Inpro po raz kolejny pokazuje, że nie wykorzystano potencjału, jaki powstał w roku 2011. Przy bardzo dobrej sytuacji w sektorze firma, która miała tempo na bardzo wysokim poziomie nie potrafiła go utrzymać i  ten sposób rok 2012 skończył się dla Inpro na gorszym poziomie niż dynamika wzrostu sprzedaży w sektorze.

 Zdaniem analityków tempo wzrostu polskiej gospodarki musi w 2012 roku zwolnić. Rząd musi zwiększyć dochody budżetu, a to oznacza w warunkach wolniejszego wzrostu mniej pieniędzy w kieszeniach obywateli, także tych, którzy chcieliby kupić nowe mieszkanie.