- W Boga - wierze. Natomiast nie bardzo wierzę w to, co ludzie mówią o Bogu.

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

JAKUB DE VORAGINE ZŁOTA LEGENDA

 

Wstęp

Złota legenda nie jest wiarygodnym źródłem wiadomości o osobach, o których jest w niej mowa.

Czas powstania: II połowa XIII w.

Księga wywarła rozległy wpływ na różne dziedziny życia na 300 lat od jej powstania.

Autor: dominikanin Jakub de Voragine, działał w II połowie XIII w. W północnej Italii. Złotą legendę napisał po łacinie do użytku duchowieństwa.

 

Legenda- z łac. legere (czytać) – tekst przeznaczony do czytania, „czytanka”. Mianem tym określano żywoty świętych przypadające do czytania na dzień, kiedy obchodzono wspomnienie danego świętego. W naszym wypadku „legenda” to księga zawierająca zbiór takich żywotów. Przydomkiem „złota” opatrzono dzieła znakomite, lepsze od innych. Tytuł nie pochodzi od samego autora, on nazwał je „legendami o świętych”. Nazwa aurea legenda (złota legenda) pojawiła się u schulky XIIIw. Inne nazwy: Legendae sanctorum, Novum passionale, Historia lombardzka.

 

Literatura na temat świętych pojawiła się na progu piśmiennictwa chrześcijańskiego. Dzieje Apostolskie zajmują się postaciami Piotra i Pawła, literatura apokryficzna przedstawiała dzieje NPMaryi oraz poszczególnych apostołów. Wierni chcieli wiedzieć jak najwięcej o osobach z historii świętej, ponieważ mało było autentycznych danych, pisarzom pomagała fantazja.

Śmierć męczeńską uważano za świadectwo cnót chrześcijańskich, dlatego też pojawiły się ich opisy, np. list o pojmaniu i śmierci św. Polikarpa, stracenie św. Perpetui i Felicyty.

Ustanie prześladowań przeniosło oddawanie czci na ludzi świątobliwego życia. W IV w. cześć taka otaczała mnichów pustelniczych w Egipcie i Syrii. Polegała ona podobnie jak u męczenników na obchodzeniu rocznicy zgonu, kulcie relikwii, wznoszeniu pod ich wezwaniem kościołów.

Kult wyznawców przyczynił się do ukształtowania nowego gatunku literackiego – chrześcijańskiego żywota świętych (nie przyczynił się temu kult męczenników, ponieważ zajmował się jednym tylko momentem życia, tj. śmiercią poniesiona za wiarę).

Za wzór posłużyła biografia pogańska, przede wszystkim żywoty filozofów.

Pisaniu żywotów towarzyszyło niebezpieczeństwo wyrażania własnych ideałów niż ideałów świętego. Zmyśleniom autorów sprzyjały także cuda, których chciano zgromadzić jak najwięcej jako legitymację świętości pochodzącą z nieba.

 

Twórczość hagiograficzna stanowi we wczesnym średniowieczu (VI – XIw.) naczelną dziedzinę literatury. Zaspokajała ona literaturę rozrywkową..

Hagiograf pełniący rolę historyka skupiał się na kompozycji i stylu, a nie na sprostowaniu faktów.

Schyłek XI w. - poł. XIII w. - rozkwit kultury średniowiecznej, w tym hagiografii. Wzrost zmysłu krytycznego, wymagań literackich (przystrajanie rymami, rytmiczne spadki zdań, równoległe członowanie). Staje się ona lekturą niedostępną i mało pociągającą dla prostych ludzi. Powstają więc tzw. legendy skrócone.

 

Zaczęto łączyć poszczególne żywoty w większe cykle.

Mendogium – typ przeznaczony do użytku liturgicznego, układający żywoty wedle dni i miesięcy roku.

 

Franciszkanie i dominikanie stworzyli legendy skrócone. Zamiarem było stworzenie podręcznika, z którego można by było czerpać wiadomości w działalności duszpasterskiej.

 

Jakub de Voragine

Prawie całe 69-letnie życie spędził w zakonie św. Dominika. Pochodził z Ligurii w Italii. Przydomek de Voragine od małej miejscowości Varazze. Autentyczna forma „ de Varagine”. Urodzony ok. 1229r. W 1266 był przeorem w Astii, poprzednio w Bolonii i Como. Został prowincjałem prowincji lombardzkiej, następnie arcybiskupem Genui. Umarł w 1298. Napisał: „Kronikę genueńską”, wiele kazań, „Złotą legendę”.

 

„Złota legenda”

poza prologiem 182 ustępy odpowiadające dniom i uroczystościom roku liturgicznego. Wątki biograficzne, narracyjne, teologiczno-ascetyczne.

Źródła: utwory Wincentego z Beauvaris, Jana z Mailly, Bartłomieja z Trydentu, „Historia kościelna” Auzebiusza, „historia trójdzielna” Kasjodora, „Historia szkolna” Komestora, „Żywoty ojców”, „Dialogi” Grzegorza Wielkiego, pisma Grzegorza z Tours, zbiór cudów NPMaryi, dzieła Ambrożego, Augustyna, Hieronima, Bernard.

Księga legend musiała być skrócona, a treść uproszczona. Księga nie zawiera żadnej legendy, której deVoragine byłby twórcą. Niektóre przepisane z oryginału, inne z niewielkimi zmianami.

Pod względem historycznym dowiedzieć można się tylko co czuł i myślał prosty średniowieczny człowiek.

 

Ogromna popularność „Złotej legendy”: duża liczba zachowanych rękopisów (600-800), ukazania się w ciągu 50 lat 173 wydań, źródło pomysłów dla malarzy i rzeźbiarzy.

Do Polski przynieśli ją pod koniec XIII w. dominikanie. Jej echa dostrzec można w Kazaniach gnieźnieńskich, Rozmyślaniu przemyskim, u Baltzara opecia.

Przyczyny końca popularności ok. poł. XVI w.: Łatwowierność, brak krytycyzmu, prymitywny j. Łaciński, zamiłowanie do fantastyki, gorący kul świętych – cechy nie mające uznania w renesansie. Legenda zyskała ponownie w romantyzmie.

 

Legenda na dzień św. Anastazji

Anastazja – córka Pretekstata- poganina. Wiary chrześcijańskiej nauczyła się od matki Fausty i św. Chryzogona. Mąż- Publiusz, z którym unikała stosunków, zamknął ją w więzieniu, ponieważ odwiedzała chrześcijan w więzieniach. Po jego śmierci została wyzwolona. Miała 3 siostry: Agape, Chionię i Irenę. Prefekt kazał je zamknąć w izbie, gdzie były naczynia kuchenne, gdyż nie słuchały jego rozkazów. By zaspokoić swe żądze udał się do nich, ale w szaleństwie ściskał garnki, patelnie, itp. Wyszedł cały czarny i w podartym ubraniu. Ludzie, którzy czekali na niego, myśląc, że zamienił się w diabła, pobili go i uciekli. Udając się do cesarza na skargę, dalej był bity. Oślepł, a dowiedziawszy się jaki był wstrętny,  uznał, że to sprawiły dziewczęta czarnoksięskimi sztuczkami. Chciał obedrzeć je z szat, ale tak przywarły o ciał, że nie dały się zdjąć. Prefekt ze zdumienia zasnął. Dziewczęta poniosły chwalebne męczeństwo. Cesarz oddał Anastazję jednemu z prefektów, by zmusił ją do oddania ofiary bogom i wziął ją sobie za żonę. Ten, kiedy w sypialni chciał ją objąć, stracił wzrok. Spytał bożków, czy jest dlań ratunek. Te odpowiedziały mu, że za to, że zmusił Anastazję będzie cierpiał z nimi męki wiecznie. Wracając do domu, umarł.

Oddano Anastazję innemu prefektowi, który słysząc, że ma ona wielki majątek, chciał by ta jak kazał jej Pan oddała mu majątek, bo kto nie wyrzecze się wszystkiego, nie może być jego uczniem. Ta odpowiedziała, że powinno się oddać majątek biednym, a nie bogatym, a on jest bogaty. Wtrącona ją więc do więzienia, gdzie św. Teodota karmiła ją 2 miesiące pokarmem niebieskim. Z dwustoma dziewicami wysłano ją na Wyspy Palmowe. Prefekt kazał Anastazję przywiązać do słupa, Spalic, a innych stracić. Później Apolonia wystawiła tam kościół, a ciało św. Anastazji pochowała w wirydarzu. Anastazja poniosła męczeństwo za Dioklecjana.

 

Legenda na dzień św. Marii Egipcjanki

Maria Egipcjanka przez 47 lat umartwiała się na pustyni. Spotkał ją nagą i spaloną od słońca opat Zasimas. Prosiła go, by dał jej swój płaszcz, by mogła bez wstydu na niego spojrzeć. Ten słysząc, że zna jego nazwisko, dał płaszcz i prosił aby mu błogosławiła. Ta powiedziała, że to raczej jemu przystoi błogosławić skoro jest kapłanem. Opat słysząc, że zna jego godność, tym bardziej prosił o błogosławieństwo. Ta rzekła, że niech będzie błogosławiony Bóg. Modląc się wznosiła się łokieć nad ziemią. Starzec podejrzewał, że jest złym duchem. Ta rzekła, by mu Bóg odpłacił za to, że uznał ją za ducha nieczystego. Opat prosił, by opowiedziała mu swoje dzieje. Pochodziła z Egiptu. Przez 17 lat publicznie oddawała się rozpuście. Prosiła marynarzy, by zabrali ją ze sobą do Jerozolimy. Zapłatą było jej ciało. Tam, na progu kościoła jakaś moc nie pozwalała jej wejść, odtrącała ją. Wylewawszy gorzkie łzy ujrzała wizerunek NMP. Zaczęła obiecywać życie w czystości i prosić o przebaczenie grzechów. Bez trudu weszła do kościoła. Uczciwszy św. Krzyż ktoś dał jej 3 pieniążki i kupiła 3 chleby. Usłyszała głos mówiący, że jeśli przejdzie Jordan będzie zbawiona. Przeszła Jordan, przybyła na pustynię. Tam przez 47 lat wystarczały jej za pokarm owe 3 chleby. Przez 17 lat cierpiała pokusy cielesne. Poprosiła starca by modlił się za nią, by w Wielki Czwartek przyniósł jej nad Jordan komunię. Przybył nad Jordan, po którym niewiasta przeszła na jego brzeg. Zdumiał się i upadł do jej stóp. Prosiła by za rok znów do niej wrócił i odeszła w głąb pustyni. Za rok w tym samym miejscu zastał ja martwą. Płacząc i rozmyślając zobaczył napis na piasku mówiący, by pochował jej szczątki i modlił się za nią, bo 2 kwietnia opuściła świat. Starzec zrozumiał, że umarła zaraz gdy dostała komunię. Nie mogąc podołać wykopaniu dołu, starzec kazał to zrobić lwu, który zbliżał się do niego. Ten wygrzebał jamę i odszedł. Starzec wrócił do klasztoru.

 

Legenda na dzień św. Maryny

Ojciec Maryny wstąpił do zakonu wraz ze swoja córką, która przebrał za chłopca i nazwał Marinusem. Gdy miała 27 lat umierający ojciec zakazał jej mówić komukolwiek, że jest kobietą. Córka człowieka, u którego Marinus często zatrzymywał się zwożąc drzewo do klasztoru zaszła w ciążę i oświadczyła, że to mnich Marinus ją zgwałcił. Ten rzekł, że zgrzeszył i prosił o przebaczenie. Wygnano go z klasztoru, u jego wrót spędził 3 lata żywiąc się kęsem chleba. Dziecko oddano Marinusowi na wychowanie na 2 lata. Bracia przyjęli go powrotem do klasztoru, zalecając mu najniższe posługi. On znosił to z pokorą. Umarł. Myjąc ciało zauważono, że to kobieta. Wszyscy błagali o przebaczenie za krzywdę jaką jej wyrządzili. Ciało pochowano w kościele. Niewiasta, która oskarżyła Marinusa, została opętana przez czarta, lecz gdy wyznała winę i udała się do grobu, została uwolniona. Do jej grobu przybywa wielu ludzi i doznają cudów.

 

Legenda na dzień św. Cyriaka i towarzyszy

Cyriak został wyświęcony na diakona. Maksymian kazał mu i jego towarzyszom kopać ziemie i nosić ja przy budowie łaźni. Cyriak i Sisinnius pomagali dźwigać ciężar starcowi Saturninusowi. Zamknięto ich w więzieniu. Gdy niejaki Apronianus wyprowadził Cyriaka z więzienia, gdyż został wezwany przez prefekta, zabłysło światło niebieskie i było słychać: „Pójdźcie, błogosławieni Ojca mego!” Apronianus przyjął chrzest i powiedział o tym prefektowi, który kazał go ściąć. Podobnie postąpił z Saturninusem i Sisinniusem, którzy nie chcieli złożyć ofiary bożkom.

Córkę Dioklecjana Artemię opętał diabeł. Wezwano Cyriaka, który kazał diabłu wyjść z Artemii i wejść w swoje ciało. Diabeł odrzekł, że nie może, bo jest ono zamknięte. Diabeł musiał wyjść a Artemia krzyknęła, że widzi Boga, o którym naucza Cyriak. Diakon ochrzcił ją, a potem żył w domu, który dali mu Dioklecjan i żona Serena. Król Persów wysłał prośbę do Dioklecjana, aby posłał do niego Cyriaka, bo jego córkę opętał diabeł. Cyriak z Largusem i Smaragdusem udał się okrętem do Babilonii. Tam Cyriak kazał wyjść diabłu i ten to zrobił. Diakon ochrzcił dziewczynę, ojca, matkę oraz wielu innych ludzi.  Spędził tam 45 dni o wodzie i chlebie. Nie przyjmując podarków, wrócił do Rzymu.

Po śmierci Dioklecjana, następcą został  Maksymian, który kazał schwytać Cyriaka i ciągnąc go przed swoim wozem.

Namiestnik Karpazjusz na rozkaz Maksymiana lał smołę na głowę Cyriaka i rozciągał go na torturach, bo nie chciał złożyć ofiary. Na koniec kazał go wraz z jego towarzyszami ściąć. Zabrał dla siebie dom Cyriaka. W czasie uczty w tym domu zmarł nagle z 19 towarzyszami.

 

Legenda na dzień św. Chryzanta i Darii

Chryzant był synem Polimiusza. Nie chciał oddawać czci bożkom, za co ojciec zamknąl go w komnacie z 5 dziewczynami, które miały go uwodzić. Prosił Boga, by im nie ulec. Dziewczęta zmorzył sen, nie mogły jeść i pic będąc w komnacie. Daria – roztropna dziewica poszła do Chryzanta by pogodzić go z bogami i ojcem.

Chryzant i nawrócona Daria pobrali się i nawrócili wielu ludzi. Z rozkazu Numeriana zamknięto Chryzanta w smrodliwym więzieniu, lecz zaduch zmienił się w słodki zapach. Darie uprowadzono do domu nierządu. Lew, który uciekł z amfiteatru strzegł jej na progu tego domu. Człowiek, który chciał ją zhańbić został przez nią nawrócony. Prefekt kazał Spalic lwa i Darię. Lew przestraszył się, a Daria pozwoliła mu odejść. Z różnych innych męczarni wychodzili Chryzant i Daria nietknięci. Zostali wrzuceni do dołu i zasypani. Otrzymali święcenia męczeńskie.

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • slaveofficial.keep.pl
  • Szablon by Sliffka (© - W Boga - wierze. Natomiast nie bardzo wierzę w to, co ludzie mówią o Bogu.)