- W Boga - wierze. Natomiast nie bardzo wierzę w to, co ludzie mówią o Bogu.

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Jacek PULIKOWSKI, Poznań
Jak poprawić własne ojcostwo
- miłość do żony.
Nie można być dobrym ojcem w rodzinie bez dobrej relacji z żoną. Przykład
pięknej miłości rodziców jest najważniejszym elementem wychowania dzieci do
miłości. Bo przecież celem życia człowieka i jednocześnie źródłem jego szczęścia
jest Miłość (Również w kategoriach wiecznych celem ostatecznym jest Bóg - Miłość
i Źródło Miłości). Tak więc dziecko "odarte" z miłości rodziców ma bardzo
utrudnioną drogę do własnego szczęścia. Słowem -
najważniejsze co ojciec może
dać swoim dzieciom to uczciwie, mądrze, wiernie i dozgonnie kochać ich
matkę.
Wierne trwanie małżeństwa do śmierci jest najważniejszym przekazem o miłości
małżeńskiej dawanym dzieciom. Wszelkie rozważania o "uczciwych" i
"kulturalnych"rozwodach, a nawet o korzyściach z nich płynących dla dzieci (będą
miały dwie mamusie i dwóch tatusiów) są ordynarną manipulacją i próbą robienia
wody z mózgów biednym ludziom.
Jacek PULIKOWSKI, Poznań
Jak poprawić własne ojcostwo
- miłość do dzieci.
Miłość do dzieci jest troską o ich dobro, rozwój, o ich zbawienie - aż do
świętości.
Prymas Tysiąclecia powiedział:
Ludzie mówią czas to pieniądz, a ja wam
mówię czas to miłość.
Miłość okazujemy przez poświęcenie swego czasu. Każdy
ojciec powie, że jego praca zawodowa jest takim czasem dawanym dzieciom. To
prawda, ale czy to wystarczy? Jest jeszcze tak zwany czas wolny. Rzecz w tym by
nie był on "wolny" od dzieci. Wiem, że nie jest prosto (znam to z autopsji) cieszyć
się w chwili, gdy trójka małych dzieci naraz siedzi na tatusiu, który zmęczony "jak
pies" walnął się właśnie na tapczan wróciwszy po całym dniu pracy do domu. Wiem
również, że wielu ojców bywa w domu prawie wyłącznie wtedy, gdy dzieci śpią.
Namawiam wówczas do refleksji - czy tak intensywna praca jest konieczna dla
bytu rodziny, i czy przypadkiem nie stała się "atrakcją" samą w sobie i ucieczką od
trudów życia rodzinnego? Oby chociaż pragnieniem każdego ojca była chęć jak
Konferencje, książki, artykuły, wideo
http://www.jacek-pulikowski.izajasz.pl
1
najczęstszego przebywania z własnymi dziećmi.
Czas dobrze przeżyty z dziećmi
jest inwestycją przynoszącą owoce przez całe życie dzieci.
Odwrotnie, gdy tego
czasu było za mało, bywa że dziecko gubi się czy wręcz wykoleja. Popełnia
nieodwracalne życiowe błędy. Wówczas rozpacz rodziców jest spóźniona...
Co robić, gdy tego czasu dla dzieci jest rzeczywiście i z obiektywnych,często
niezawinionych przyczyn, po prostu za mało? Trzeba nauczyć się wykorzystywać jak
najlepiej ten, nawet minimalny czas, który nam pozostaje.
Jacek PULIKOWSKI, Poznań
Jak poprawić własne ojcostwo
- intensywne wykorzystanie czasu.
By "nie tracić czasu" - konkretna rada dla wszystkich ojców: już dziś, teraz,
natychmiast
uczmy się intensywnego i sensownego spędzania czasu z dzieckiem.
Takiego przebywania z nim, żeby dziecko było nasycone kontaktem z nami. Jeżeli
ojciec zna potrzeby dziecka, wie, jak je zaspokajać, może w czasie kilku minut, a
nawet sekund, każdego dnia skutecznie, w sposób sensowny, nasycić kontaktem ze
sobą. Często mówi się
o konieczności stałego napełniania tzw. zbiornika
emocjonalnego w dziecku.
Gdy zbiornik jest napełniony, dziecko w sferze emocjonalnej funkcjonuje
dobrze, gdy pusty, są kłopoty. Są sposoby intensywnego napełniania tego zbiornika.
Chodzi tu o kontakt wzrokowy, o kontakt dotykowy, o ukierunkowaną na dziecko
uwagę.
Jacek PULIKOWSKI, Poznań
Jak poprawić własne ojcostwo
Konferencje, książki, artykuły, wideo
http://www.jacek-pulikowski.izajasz.pl
2
- spojrzenie ojca.
Każdy z nas zna moc
spojrzenia prosto w oczy.
Niestety, wykorzystujemy to
zazwyczaj w sytuacjach negatywnych, np. po przewinieniu dziecka. Otóż znając
ogromną moc spojrzenia w oczy, zamiast wykorzystywać ją, jak "ubek" na
przesłuchaniu, wykorzystajmy ją z pożytkiem dla dobra dziecka. Spojrzenie prosto
w oczy dziecku z miłością - mówiące:
kocham ciebie takim, jaki jesteś, bez
względu na to, co zrobisz, zawsze będę cię kochać, jestem z ciebie dumny
- nasyci
u dziecka potrzebę kontaktu z ojcem i tym samym stanie się elementem
sprzyjającym jego rozwojowi, wzrostowi.
Zauważmy, że na spojrzenie prosto w oczy wystarczy kilka, kilkanaście,no może
w wyjątkowych sytuacjach, kilkadziesiąt sekund. Chyba żaden, choćby najbardziej
zapracowany ojciec nie powie, że tyle czasu dziennie nie może poświęcić swojemu
dziecku (Jeżeli zestawimy to z czasem ponad 4 godz. które spędza dziennie
przeciętny Polak przed telewizorem, łatwo dojdziemy do wniosku, że naprawdę nie
o brak czasu chodzi).
Jacek PULIKOWSKI, Poznań
Jak poprawić własne ojcostwo
- dotyk.
Konferencje, książki, artykuły, wideo
http://www.jacek-pulikowski.izajasz.pl
3
Drugim elementem, bardzo skutecznie zaspokajającym potrzebę kontaktu jest
dotyk (tzw. kontakt cielesny). Kobieta w stanie błogosławionym kontaktuje się z
dzieckiem cieleśnie 24 godz. na dobę. Po urodzeniu dziecko położone na brzuchu
matki uspokaja się. Czuje dotyk skóry i słyszy bicie serca matki - jest u siebie. Małe
dziecko, dzięki karmieniu piersią, zabiegom pielęgnacyjnym i zmienianym
wielokrotnie pieluchom, jest często dotykane. Potrzeba dotyku jest zaspokajana
niemal automatycznie (zmienia się to po odstawieniu od piersi i wyjściu z pieluch).
Zwykle jednak małe dziecko jest często pieszczone, przytulane, sadzane na
kolanach.
Niestety, dorastająca córka czy syn zwykle nie dostaje od tatusia potrzebnej
dziennej porcji dotyku. Tatuś, który małą córeczkę nosił na barana, bujał na
kolanach, przytulał głaskał i czule całował, w okresie dojrzewania córki wycofuje
się ze wszystkich tych gestów. W pewnym sensie jest to zrozumiałe - oto córka
staje się kobietą i nie można jej traktować jak małego dziecka (Propaganda,
mówiąca o rzekomo masowym molestowaniu seksualnym córek przez własnych
ojców, spowodowała, że niejeden ojciec wręcz boi się dotknąć ciała swej córki).
Tymczasem to wycofanie dotyku córka często odbiera jako odrzucenie, brak
akceptacji:
jako dziewczynka byłam kochana, akceptowana, a jako kobieta jestem
odrzucona, nieakceptowalna.
Takie
poczucie odrzucenia przez najważniejszego
dotychczas mężczyznę życia - własnego ojca - owocuje częstym rzuceniem się
w ramiona pierwszego lepszego chłopaka.
Niejako w podtekście tego zachowania
jest chęć sprawdzenia swej atrakcyjności i akceptowalności jako kobiety przez
mężczyznę.
Ojciec dorastającej córki musi znaleźć nowe formy dotyku, które
zaspokajałyby prawidłowe potrzeby i byłyby akceptowalne przez córkę, ojca i
otoczenie.
Z synami sprawa jest podobna
, choć specyfika kontaktu jest inna. Ojciec powinien
znaleźć nowe formy kontaktu dotykowego. Może chłopaka poklepać po plecach, poczochrać
po włosach, czy wreszcie mocować się z coraz silniejszym synem. Zapasy z ojcem mogą stać
się ulubioną zabawą i jednocześnie znakomitą okazją zaspokajania potrzeb - napełnieniem
zbiornika emocjonalnego przez dotyk.
Jacek PULIKOWSKI, Poznań
Jak poprawić własne ojcostwo
- jesteś najważniejszy...
Konferencje, książki, artykuły, wideo
http://www.jacek-pulikowski.izajasz.pl
4
Wreszcie ukierunkowana uwaga.
Chodzi o skoncentrowanie uwagi (choćby na
krótko) na jednej jedynej osobie na świecie, na swoim dziecku
(dotyczy to
każdego dziecka z osobna).
Dziecko w takiej chwili musi czuć się ważne,
najważniejsze. Nie chodzi tu o przekazywanie dziecku, że jest pępkiem świata,
lecz że w tej chwili tatuś jest wyłącznie dla niego. Tato, niekoniecznie słownie, ma
mu powiedzieć:
teraz jesteś dla mnie najważniejszy na świecie, słucham
ciebie, mam dla ciebie czas, kocham cię.
To są chwile ogromnie potrzebne
każdemu człowiekowi - być dla kogoś najważniejszym.
Na koniec - konkretna propozycja. Aby panowie, mężczyźni, ojcowie,
zaofiarowali - może w najbliższą niedzielę - każdemu dziecku pół godziny. Jestem
przekonany, że w wielu domach wybuchnie szał radości, większy niż z powodu
otrzymania jakiegoś drogocennego prezentu...
Konferencje, książki, artykuły, wideo
http://www.jacek-pulikowski.izajasz.pl
5
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • slaveofficial.keep.pl
  • Szablon by Sliffka (© - W Boga - wierze. Natomiast nie bardzo wierzę w to, co ludzie mówią o Bogu.)